Loading...
Rodzicielstwo

6 najlepszych prezentów dla Twojego dziecka!

Dziecko na huśtawce

Pierwszy czerwca to obok Bożego Narodzenia i urodzin dziecka ten dzień, kiedy rodzice wyskakują z kasy by kupić swoim pociechom szereg nowych brzęczących grających i pozornie zachwycających zabawek. Nierzadko zdarza się robić nam to w pośpiechu, po pracy, po wizycie u dentysty i w przepoconych pod pachami T-shirtach. Dlatego uwijamy się jak możemy, łapiemy przypadkowe rzeczy albo te o których dzieciaki wspominały. Szybko, szybko, zapłacić i do domu.

Tak to u Was wygląda? Nie? No dobra, no to może przeglądacie setki blogów i tysiące artykułów i relacji na insta pod hasłem: 6,7,8,9,10 czy nieskończenie wiele najlepszych zabawek dla Twojego dziecka. W nich znana, lubiana albo przynajmniej ładna blogerko-influencerka tarza się po wzorzystym boho-dywanie ze swoim dzieckiem i pokazuje świeżutko wymalowanym tipsem gdzie się naciska tłumacząc, że tylko dzięki tej zabawce Twoje dziecko nauczy się samodzielnie sikać, robić kupę, przygotowywać risotto, rozwinie skilla językowego i za 20 lat ukończy studia na Harvardzie. Więc kupujesz te polecane produkty bo przecież bez tego ani rusz! Twoje dziecko pierwszej klasy nie ukończy.

Też nie ten scenariusz? Ok, rozumiem. To wypytujesz dziecko co chciałoby dostać i z odpowiednim wyprzedzeniem zamawiacie online?!  Dzieci z racji pochłaniania ogromnej dawki reklam – wszędzie, nie tylko z  TV, doskonale wiedzą co teraz w ich świecie jest nowego, i na topie, i na co wydać kasę. Oczywiście skoro dziecko samo wybrało to liczysz, że nowa zabawka będzie zajmować je godzinami! Ha! Sama się oszukujesz! Bo wiesz, że bez względu na ilość wydanych pieniędzy ona i tak powędruje za chwilę w kąt.

Jeszcze inaczej? No to można jeszcze dać dziecku pieniądze. To Twoja opcja? Jedziecie wspólnie na zakupy i dzieci wybierają to co chcą? Dobry układ prawda? Bo jak zaczną suszyć głowę, że pobaw się, że nudno, że nie ma co robić to zawsze masz argument „ Przecież dostałeś nową zabawkę to się pobaw”.

A teraz jak przystało na prawdziwą blogerkę ja przypomnę Wam 6 najlepszych propozycji prezentowych dla każdego dziecka bez względu na wiek, dzień czy święto! Podarujmy im:

  1. Czas – wiadomo. Odłóżmy telefony, książki, pracę. Dajmy dziecku nasz czas i
  2. Siebie (nas samych) – kiedy będziemy razem bądźmy tam nie tylko ciałem.
  3. Zainteresowanie – nie mówmy do nich ale rozmawiajmy z nimi. Dzieci mają nam naprawdę dużo do powiedzenia.
  4. Spokój – bądźmy cierpliwe/li, nawet jeśli my mieliśmy zły dzień, nie przekazujmy tych emocji dzieciom.
  5. Zrozumienie – zgódźmy się na bycie jednorożcem po raz sto tysięcy dwudziesty pierwszy. Odegrajmy te scenki po raz kolejny i kolejny chociaż nudzą nas niemiłosiernie. Pobawmy się w coś czego my sami nie lubimy ale lubą to nasze dzieci. One są inne niż my, nie muszą być naszą kalką. Mają swój świat i swoje zainteresowania. Akceptujmy to i wspierajmy.
  6. I nie narzekajmy, że dziecko chce się z nami bawić a my przecież tacy zmęczeni bo dzieciństwo trwa chwilę i już zaraz wypuścimy w  świat dorosłych z pewnym obrazem i wspomnieniem rodzica w głowach. Z pewnym wzorem do naśladowania. I ten wzór rodzica to najpiękniejsze co możemy dać naszym dzieciom.

P.S. Żeby jednak nie było tak moralizatorsko to liczę na to, że jednak jakieś prezenty macie bo jak dziecko strzeli focha to cały świat się zatrzęsie 😉

4 comments
  1. Laura

    TAAAK! Fajnie, że o tym piszecie. Bardzo często rodzice rekompensują dzieciom brak czasu zabawką. Szkoda, bo dziecku najbardziej potrzebny jest czas i wspólna zabawa! Wspólne spędzenie czasu jest najlepszym prezentem 🙂

    1. Monika

      Piszemy, piszemy i staramy się tak sami postępować chociaż wiadomo jak jest… Nie jesteśmy rodzicami idealnymi ale ważne żeby od czasu do czasu zapaliła się w głowie czerwona lampka i uzmysłowiła wszystkim co jest najważniejsze 😀 Pozdrawiamy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Rodzinny Album Rysunkowy