Lipiec! Wakacje! Chciałoby się wykrzyknąć, że wymarzone i że na nie czekaliśmy. Jednak w 2020 roku wszystko jest inne od tego co było nam dobrze znane. Wakacje również. Większość z nas zapewne skusi się tylko na wycieczki jednodniowe, w góry, las, jezioro. Może ucieczka za miasto na dłuższą chwilę
W związku z tym, że wakacje nie są w tym roku tak odstresowujące i rozluźniające jak chcielibyśmy – niestety ciągle musimy być czujni. Proponuję coś co nam pomoże walczyć z napięciem i stresem. A tym czymś jest SPORT! Jednym dobrze znany jak wakacyjny kurort do którego co roku wracają. Innym słowo to brzmi egzotycznie jak wyspy na Seszelach. To jak już nam się wakcyjnie ładnie kjarzy to ogłaszam lipiec miesiącem dobrym na sport!
Ja ze sportem mam trudny i burzliwy związek. Namiętnie rzucam się w jego ramiona a raczej w jego adidaski, hantle, maty. Ćwiczę, biegam, pocę się, frustruję by za jakiś czas zerwać z wielkim fochem bo nie daje mi tyle satysfakcji ile bym chciała. Trochę jak z facetami…ale nie, nie męża nie rzucam 😉 Zresztą on ostatnio również sportowo działa 😀
Zatem w lipcu znowu dam mu szansę. Planuję wrócić do wyśmianej przeze mnie ostatnio na Instagramie jogi. Działa na mnie nasennie ale podziwiam elastyczne ciała joginek. I też takie chcę dla siebie 😉 Oczywiście spróbuję też regularnie biegać i hulać-hopem wkoło mojej talii 😀
W związku z tym sportowym miesiącem w tabelę nawyków wpisuję w lipcu PICIE WODY bo u mnie to szwankuje i krótka rozgrzewka po przebudzeniu- kilka przysiadów, skłonów itp. żeby podkręcić energię na dzień dobry!
Zatem spędzajmy wakacje sportowo! Pobierajcie kalendarze, planujcie. Przekazuję Wam dwie wersję: ze świętami nietypowymi i bez. Miłego lipca! jeśli Wam się uda podziałać sportowo to odezwijcie się tutaj lub na insta. Chętnie też zajrzę do Was po inspiracje. Zatem czekam, dajcie znać kogo mam odwiedzić!
Dobry rok: Lipiec ze świętami nietypowymiDobry rok: Lipiec bez świąt